Jak pisać skuteczne CTA – czyli o wezwaniach do działania w e-mail marketingu
Czy jak słyszysz CTA to myślisz WTF?! CTA to skrót od angielskiego call to action, czyli nic innego jak wezwanie do działania. To taki rodzaj komunikatu, który podpowiada subskrybentowi newslettera konkretne działanie. Najcześciej widzisz go w formie przycisku, ale po przeczytaniu tego artykułu będziesz stosować w innych miejscach, skutecznie zwiększając konwersję 😉
Różne rodzaje wezwania do działania
Skuteczne i poprawnie umieszczone CTA zwiększa konwersję. Konwersja to nie tylko zakup. To wykonanie konkretnej czynność jak np. zapis do newslettera, zapis na wyzwanie, zapis na webinar itd. Jak pisałam wyżej, CTA występuje najczęściej w formie przycisku. Ale nie warto zamykać się tylko na tę formę. Dlaczego? Dlatego, że czytamy, a raczej skanujemy różnie. Tak, jak i różnie ragujemy na komunikaty (więcej o tym uczę w moim Kursie o lejkach CLICK)
Niektórzy zareagują na baner z przyciskiem pod który podstawisz link. O taki:
Jest tam imitacja guzika, a przedstawienie graficzne jest bardziej wyraziste niż w przypadku zwykłego przycisku.
Ale warto również osadzić przycisk. Zdecydowanie przyciąga on uwagę.
Mogłabym napisać taką króciutką linijkę sprzedażową:
Jeżeli chcesz wprowadzić do swojego biznesu zarówno automatyzacje budujące realacje, dbające o porządek i sprzedające to kliknij TUTAJ i kup dostęp do pakietu VIP.
Jak widzisz powyżej zastosowałam nie tylko guzik (drugi typ CTA) ale również podlinkowanie fragmentu tekstu. Wszystkie 3 możesz z powodzeniem zastosować w e-mail marketingu.
Wygląd CTA
W przypadku CTA wygląd ma znaczenie. A konkretnie jego widoczność. Skanując (bo już chyba wiesz, że nie czytamy tekstów) treść maila, nasz wzrok będą przykuwały elementy, które się wyróżniają. Najlepiej zastosować wszystkie powyższe CTA. Uważać należy na kolory. Zobacz, który link klikniesz szybciej:
Na kolor szary trzeba bardzo uważać. To kolor, który podświadomie kojarzy nam się z tym, że coś jest wyłączone czy nieaktywne.
UMIEJSCOWIENIE
Położenie skutecznego CTA jest ogromnie ważne. Jakiś czas temu stworzyłam post na instagramie o tym, jak tworzyć skuteczne banery (TUTAJ). Jedną z tych zasad można spokojnie przenieść na realia e-mail marketingu. W branży istnieje takie pojęcie jak “above the fold”. Oznacza on tyle, że po otwarciu newslettera CTA, czyli wezwanie do działania musi być od razu widoczne.
Zrobiłam screen z mojej poczty. Jestem wielką fanką maili i produktów Natalii z lifegeek.pl i uwielbiam jej maile. Struktura jest bardzo mocno dopieszczona, logiczna i czyta się je mega przyjemnie. Zwróć uwagę na to, co zobaczyłam po otwarciu tego konkretnego maila. To nic innego jak call to action.
Prostota przekazu
O tym czy call to action będzie skuteczne decyduje między innymi jasne określenie czego oczekujemy od naszego odbiorcy. Przy czym rózne persony zakupowe w różny sposób reagują (o tym opowiadam szerzej w Kursie o lejkach). Chcesz, żeby ktoś coś sprawdził? zacznij od Sprawdź lub Sprawdzam. Chcesz, żeby pobrał? Napisz: Pobierz lub Pobieram… Przeczytaj, dowiedz się, skomentuj, zapisz na później, kup, zamów, zarezerwuj – jasno i przejrzyście (jak kot krowie na rowie). Nie baw się w grę słów, skojarzenia itd. To nie zadziała (wiem z doświadczenia).
Podsumowanie
Przy tworzeniu skutecznego CTA kieruj się zasadą 3W:
Chcesz więcej?
Kliknij w grafikę i zapisz się na kurs!
21 ultradokładnych lekcji czeka na Ciebie na platformie kursowej!