Czy Twoja strona jest zgodna z prawem? Oczami deva

29

1 stycznia 2023 roku wszedł w życie OMNIBUS, który kładzie się cieniem na polskich przedsiębiorcach. Wszyscy się go boją, nikt nie wie, czy jest dobrze wdrożony. W tym artykule poznasz 10 elementów, które musisz sprawdzić w swoim sklepie online.
PS. Żaden artykuł nie zastąpi profesjonalnej pomocy prawnika oraz konsultacji prawnej. Traktuj go więc jako drogowskaz i zbiór doświadczeń osoby, która każdego dnia wdraża dokumenty na strony internetowe.

  1. Czy Twoje dokumenty posiadają dane rejestracyjne sprzedawcy: nazwę firmy, adres, nip?
    To elementy niezbędne i powinny być zamieszone w kilku miejscach na stronie (w dalszej części o tym szerzej). Najważniejsze miejsce to oczywiście dokumenty. Regulamin, polityka prywatności, polityka plików cookies czy regulamin newslettera powinny zawierać takie dane. Dodatkowo warto je umieścić w stopce strony, a czasami i na stronie kontaktowej.
  2. Czy na stronie znajdują się dane kontaktowe (adres, mail, telefon)?
    Dane kontaktowe to must have po wejściu w życie omnibusa. Obowiązkowo podajemy adres e-mail oraz nr telefonu. Dane te zamieszczamy w regulaminie sprzedaży. Można je również umieścić na stronie kontaktowej oraz w stopce.
  3. Czy umieściłaś (-łeś) minimalne wymagania techniczne w regulaminie?
    To również wymóg. Sprawdź czy Twój regulamin zawiera opis parametrów urządzenia końcowego, które jest potrzebne do korzystania z Twojego sklepu internetowego. Może brzmi to zaskakująco, ale wypisz tam wszystkie rzeczy, które są oczywiste. Jak np. konieczność posiadania klawiatury lub innego urządzenia wykazującego. 
  4. Czy Twój regulamin zawiera opis procedury reklamacyjnej?
    Sprawdź czy jasno opisujesz, co konsument oraz przedsiębiorca na prawach konsumenta ma zrobić w przypadku chęci zgłoszenia reklamacji.
  5. Czy Twój regulamin zawiera informacje o pozasądowych sposobach rozwiązywania sporów?
    Ten wymóg był przed omnibusem. Ale pamiętaj, że przedsiębiorcy mają ułatwiać życie konsumentowi. Nie zapomnij tego umieścić!
  6. [Strona produktu] – Czy opis produktu jest wyczerpujący?
    Z mojego doświadczenia wynika, że tutaj przedsiębiorcy totalnie leżą. Sprzedajesz e-booka? Napisz co się stanie po zakupie np. Po zakupie tego produktu otrzymasz dostęp do produktu elektronicznego. W wysłanej przez sklep automatycznej wiadomości znajduje się link. Możesz pobrać e-booka 3 razy w ciągu 30 dni. Po tym czasie link wygasa. Doradzamy zatem zapis na dysku.
    E-book to 365 stron w formacie pdf. 
    Zobacz, że jasno napisałam, co się stanie po zakupie, co zostanie dostarczone, jakie są ograniczenia.
    Dokładnie w ten sam sposób opisujesz przedsprzedaż (z zaznaczeniem, kiedy produkt zostanie dostarczony) lub kurs (ilość lekcji, format itd.). 
  7. [Strona produktu] – Czy klient w łatwy sposób może dotrzeć do informacji o sposobach i kosztach dostawy?
    Zwykle doradzamy (w przypadku produktów fizycznych) wyciągnięcie informacji o sposobach dostawy i zapłaty na osobną podstronę. Link do niej umieszczamy w stopce, a czasami w opisie każdego produktu.
  8. Czy masz wdrożony mechanizm informowania o najniższej cenie w ciągu ostatnich 30 dni?
    To serduszko omnibusa. Najniższą cenę w ciągu ostatnich 30 dni masz obowiązek pokazywać za każdym razem, kiedy produkt jest na promocji. Są od tego oczywiście wyjątki.
  9. Czy masz checkboxy: do regulaminu, utraty prawa odstąpienia od umowy, zgody na nabycie produktu niepełnowartościowego?
    Te trzy od razu przychodzą mi do głowy, kiedy myślę o sprzedaży online.
  10. Czy masz wdrożony mechanizm weryfikacji opinii na stronie?
    To też nowość. Koniec z kupionymi opiniami. Oprócz informacji w regulaminie zwyczajowo wdrażamy również możliwość dodawania opinii tylko przez użytkowników, którzy nabyli dany produkt. Przy nazwie pojawia się napis „zweryfikowany właściciel”.

Czy jest coś jeszcze?

Oczywiście. Cała masa rzeczy. Jak wdrożenie zgody aktywnej, umieszczenie polityki plików cookies, opisanie plików cookies, mechanizm wysyłania regulaminu po zakupie na nośniku trwałym. 
Przykłady można mnożyć, bo zakres zależy od sklepu i asortymentu.

Dlatego, jeżeli myślisz o założeniu sklepu internetowego, warto skorzystać z pomocy kancelarii prawnej. Jeżeli nie możesz sobie pozwolić na zakup dedykowanej dokumentacji, możesz skorzystać z gotowych wzorów. po zakupie należy je dostosować. 

Wybierając developera do stworzenia sklepu zapytaj czy wdraża on dokumenty prawne i co to dla niego oznacza. Jeżeli tylko wstawienie ich na stronę to wiedz, że nie tak się wdraża dokumenty. 
Zapisy, które w nich umieścisz, muszą odpowiadać stanowi technicznemu strony.

Dlatego, jeżeli szukasz kogoś, kto kompleksowo zadba o to, aby Twoja strona nie tylko była dobra technicznie, ale i dostosowana prawnie to kliknij TUTAJ i sprawdź naszą ofertę. 

Podobne wpisy